Łososiowo-pomarańczowa barwa. Ciekawe wino, w nosie – oprócz nut truskawkowo-rabarbarowych – mamy też trochę pieprzu i ziół. Uczciwe, solidne usta są dobrze zbalansowane, z przyjemnym, rozgrzewającym, ziołowym finiszem. Całość układa się w przyzwoite, satysfakcjonujące wino – choć dość wytrawne jak na przypisaną mu przez producenta kategorię „półwytrawną”.
półwytrawne
Siła aromatu nie jest najmocniejszą stroną tego wina, natomiast trzeba przyznać, że nuty, które nieśmiało dochodzą do naszego nosa, są przyjemne i apetyczne. Mamy tu prawdziwy przegląd sadu - nuty jabłek i gruszek, za nimi słodsze akcenty brzoskwini, znajdzie się też nuta skórki cytrynowej. Przyjemny, zbalansowany aromat, szkoda tej intensywności. W ustach również jest dość…
Dojrzewanie na osadzie – ponad 12 miesięcy. Pierwsze wrażenie wysoce nietypowe: rutinoscorbin, witamina C w ustach – czyli wyrazista kwasowość, tu i ówdzie nieco odstająca od całości. Całościowa ocena po kolejnych podejściach – mamy do czynienia z bardzo dobrym winem: na tyle soczystym, że chce się go próbować po kilka razy. Dobry balans, świetny, wyrazisty…