Owocowy aromat i średnia intensywność dobrze pożenione z beczką. Za jakiś czas właściwa osobowość wina powinna wydobyć się z okowów dębu i zagrać pełnią cytrusowych i mineralnych akcentów. Oleiste i słonawe ciało. Jędrna, choć niezbyt uderzająca kwasowość z domieszką herbaty,…
30-50 zł
Herbaciana barwa, nos owocowo-warzywny (wiśnia i burak) z nutą… potu, która na szczęście szybko się ulotniła. Kompot truskawkowy z cukrem-pudrem. W ustach czereśnia, czerwona herbata – ogólna poprawność, ale bez przyciągającego uwagę efektu. Cierpkość świeżo odłamanej gałązki; w finiszu wyczuwalny alkohol.
Naturalistyczny sznyt, prawdopodobnie niskointerwencyjność uprawy i winifikacji. Wino rozwija się powoli, nie należy pić go pośpiesznie. W nosie dominuje świeża, jędrna malina uzupełniona chrupką nutą drożdżową. Usta proste – choć nie prostackie. Krągłe, soczyste, żwawe, ale prawie bez taniny. Finisz jeszcze raczej krótki. Znów dobry przykład typowego zweigelta. Za pół roku wino zasłuży na dodatkowe…
W nosie mocne akcenty brettowe – kompost, skóra, siodło, pole. Jest też dzika wiśnia, nos ogólnie wskazuje na niskointerwencyjność. Usta lekkie, acz złożone, z dobrą dawką owocu – choć nieco brakuje tanin. Spora esencjonalność i mineralność. Sprężystość ciała i struktury owocu. Świetne, intrygujące wino, według jednego z komentarzy „pachnące płytą winylową”.
Zgrabnie zrobione, soczyste wino: dojrzały owoc, giętkie taniny, nutka czekolady. W nieco skrytym nosie ekstrakt z wiśni, fiołki, atrament, delikatna smolistość. Usta dobrze korespondują z nosem, choć dodatkowo wyczuwamy akcenty zielone i szypułkowe. Korzenno-pikantny finisz. Wino gęste i intensywne – i w oczach, i w nosie, i w ustach.
Wino w bardzo bezpiecznym stylu. Nie ma tu niczego ani w nadmiarze, ani w niedoborze. Nos poprawny, choć trzeba się postarać, by wyłuskać jakieś wiodące aromaty. Wiśniowo-słonawe usta mało soczyste i mało kwasowe. Tanina wskazuje na umiejętnie użytą beczkę. Finisz raczej krótki i niezbyt wyrafinowany. Wino przyzwoite, jednak dziś miało sporą konkurencję…
Ciepły odcień jasnosłomkowej barwy. Wino o niższej wytrawności, w nieco zamkniętym nosie odnajdujemy brzoskwinię, morelę, jabłko, akcenty kamienne. Usta delikatnie wytrawne, ze zbalansowaną kwasowością i goryczką. Na końcu bukietu subtelne musowanie. Finisz mógłby być dłuższy.
Cytrynowo-złota barwa. W nosie jabłko i gruszka, odrobina cytrusów i mineralność, ale też nieoczekiwany, acz przyjemny aromat szarlotki. Usta świeże, z lekką perlistością i nutą rustykalną; zbite jabłko, imbirowy posmak na finiszu, umiarkowane ciało i bardzo dobra równowaga.
Bladozłocista barwa. Nos mało retsinowy, ale świeży, nowoczesny (jeśli można tak powiedzieć). Usta już bardziej typowe dla tego rodzaju wina, choć nie ma tam żadnych zdecydowanych akcentów. Jest tu owoc i kwasowość. Styl bardziej „wina o aromacie retsiny” niż czystej retsiny.
Inny styl retsiny – miętowo-amolowy, wciąż dominują jednak nuty leśne i żywiczne. Dobra spójność nosa i ust. Jest balans, soczystość i cielistość, to wszystko uzupełnione rozmarynem, naparem miętowym i akcentami aptecznymi. Dosyć niska kwasowość.