
Gdy w II połowie XVIII wieku osadnicy zaczęli masowo osiedlać się w Kentucky, stwierdzili, że jest tam bardzo żyzna ziemia, doskonała do uprawy kukurydzy. Szybko odkryli też, że można z niej robić doskonałą whiskey, co było rewolucją, gdyż do tej pory wytwarzano ją głównie z żyta. Nadwyżki plonów przetwarzano na destylat, który łatwiej zmagazynować, przewieźć…