Obecna tu słodycz jest zapewne pochodną dojrzałości owocu. Wino dość poważne, a jednocześnie o zawadiackim charakterze. Dobra równowaga całości w ustach; jest intensywnie i czysto (z odrobiną goryczki na końcu języka). Charakterne ciało wzbogacają dobra kwasowość i wyraźne, choć nienachalne, dobrze wtopione w strukturę nuty cytryny i przejrzałych (czy wręcz obitych) jabłek.
>200 zł
W nosie rumianek, lipa, miód spadziowy i… rosół (uroda win pomarańczowych) – przełamane dyskretną nutą alkoholu. W ustach również zielone migdały, suszone renklody, pigwa, mokka, karmel. Wino żywe, ciekawe – o wibrującej kwasowości, mimo wyraźnego utlenienia. Może to być wyborny towarzysz sera manchego.
Elegancki, połyskliwy jasnobursztynowy kolor. Nos nie jest „kanonicznym” bukietem wina naturalnego – charakterystyka zmierza bardziej ku rumiankowi i białym kwiatom, choć nie brak tu nut brettowych i siennych. W ustach dodatkowo przyprawy i zioła. Całość intensywna aromatycznie i dobrze zintegrowana, uzupełniona kredową mineralnością o cechach aptecznych.
Już kolor – nietypowo intensywny jak na zweigelta – zapowiada wysoki ekstrakt i prawdopodobnie niską wydajność z hektara. W nosie wiśniowo-jagodowo-atramentowa esencja. Usta trochę jednowymiarowe pod względem barokowej intensywności wszystkich składowych, ale wielowymiarowe, gdy chodzi o tych składowych mnogość. Jeśli jednak szukamy zweigeltowej typowości – to nie tu. Na szczęście wino jest podbite kwasowością, co…
Bardzo satysfakcjonujące wino. Owoc, rustykalność, kwasowość. Nos herbaciany – do tego wiśnia, malina, aloes, a w głębi nawet nuty grzybowe. Delikatna struktura całości – miejscami krucha i szczupła. Naturalistyczna typowość, z kombinacją owocu i akcentów brettowych. Usta bardzo wytrawne, oparte na niuansach.
Ciemnoherbaciana barwa. Nos niezwykle wyrazisty, pełen aromatów korzennych i pieprzowych. Lukrecja, anyż, goździki, wędzona śliwka. Właściwego owocu jednak niemal ani śladu (jest za to alkohol). W ustach pojawiają się nuty pomidora w zestawieniu z ciągle żywą kwasowością. Bogate, indywidualistyczne wino – do połączenia z aromatycznym tatarem – oddające bardziej styl producenta niż odmiany.
+10 za piękny, bladoczerwony kolor. W nosie suszone kwiaty i przetworzona malina, przebija się też alkohol. Pierwsze wrażenie – pinot w stylu appassimento. Są pewne ślady finezji, ale jeśli chodzi o usta, mieliśmy do czynienia z winem, któremu zabrakło ciała – mimo kwasowości i taniny nie znaleźliśmy solidnego nasycenia owocem.
Urzekające, choć odrobinę dzikie. Nos jeszcze nieco ukryty – owoc wiśni, maliny i żurawiny przeplata się z nutami dymnymi i herbacianymi. Usta świetnie współgrają z nosem – jest tu dodatkowo dobra kwasowość, polot i smukły finisz. Kolejny archetypowy pinot.
Jeden z archetypów niemieckiego pinota; bardzo klasyczny, spätburgunderowy nos. Beczka świetnie wpisana w strukturę, jest ziołowość, jest aksamitna kwasowość. Owocowość opartą na truskawce doskonale dopełniają elementy tytoniu fajkowego i korzenności. Mimo rocznika wino wciąż wykazuje spory potencjał! Charakter i złożoność, nie brak tu ani jednej niepożądanej nuty. Znakomite i do kontemplacyjnego picia solo, i w…
Typowa dla pinota barwa lekkiej czerwieni. W nosie jednak nuty likierowe – nie brak na szczęście soczystej wiśni i poziomki oraz akcentów ziemistych i brettowych. Przyzwoicie zarysowana beczka. Harmonia, kompleksowość i długość wina w dobrych rejestrach. Nadmierna obecność nut słodkich i wystająca (choć niezbyt wysoka) kwasowość odbierają mu jednak nieco finezji.