Mocno zaskoczył nas ten panel – zarówno jeśli chodzi o skalę odpowiedzi ze strony polskich producentów win, jak i jego rezultaty. Prawie 50 nadesłanych etykiet to oczywiście (jak na razie) rekord, ale i powód do dumy dla Trybuszonowego zespołu. Wierzymy, że dobra współpraca między naszym kwartalnikiem a krajowymi producentami oraz importerami win będzie wyglądała przynajmniej…
solaris
Średnia intensywność aromatu. Nieskomplikowane, choć uczciwe. Bąbel nieźle ustabilizowany, przy raczej średnim poziomie kwasowości. Brak może trochę głębi i elegancji. Jak na wino wytwarzane metodą klasyczną, za dużo tu przetworzonego, landrynkowego owocu, za mało wyrafinowanej drożdżowości.
Jasnoherbaciany kolor. W nosie truskawka i czereśnia, odrobina pomidora oraz dojrzałego, jesiennego jabłka i gruszki. W kompleksowych ustach jest ciało, soczystość, kwasowość – choć cukier na pograniczu wytrawności. Dobra równowaga, lekko pikantna końcówka. Wino młode, ma szansę jeszcze się poukładać, za pół roku ocena może być wyższa.