 
						
									
			Szybkie pytanie: gdzie rośnie carménère? W Chile? To raczej oczywiste. A w Europie? Nigdy nie zgadniecie. We Włoszech – również w regionie, którego nazwa zaczyna się na „c”. I – to kolejna zbieżność – także tam powstają z niego świetne wina. A to dopiero początek zaskoczeń. 
Koniec sierpnia ubiegłego roku stał w redakcji „Trybuszona” pod znakiem wycieczki do słonecznej (naprawdę…

