Austria w pigułce
Udostępnij artykuł
Grüß Gott, winomaniacy! Zabieram was na wycieczkę po Austrii. To nieduży kraj (a na dodatek zdecydowana większość winnic skupia się w jego wschodniej części), który winiarsko nie jest może niezwykle zróżnicowany, ale na pewno daleko mu do nudy i monotonii!
Nie wyobrażam sobie, by ktoś, kto zowie się entuzjastą win chłodnego klimatu, nie poznał jego austriackich przedstawicieli – przegapiłby tyle stylu i jakości! Co więcej, Austriacy są dość oryginalni, jeśli chodzi o dobór szczepów w swych winnicach – większości ich flagowych odmian próżno szukać za granicą, a jeśli już, to występują w niewielkiej liczbie, mała jest również szansa na wybitny egzemplarz. Musimy więc Austrii spróbować. Do dzieła!
Gdzie to jest?
Analizujemy dziś cały kraj, więc mam nadzieję, że nie uraził was tytuł tego akapitu – artykuły z tego cyklu mają swój schemat i redaktorskiemu porządkowi musiało stać się zadość. Więc: gdzie leży Austria? W Europie Środkowej, w chłodnym (w nomenklaturze winiarskiej) klimacie typu kontynentalnego, z delikatnymi wpływami klimatu atlantyckiego z zachodu i śródziemnomorskiego z południa. Winnice ulokowane są głównie na wschodzie kraju. Nie jest ich zbyt wiele: skromne 44 727 ha skupionych w trzech głównych regionach winiarskich: Niederösterreich – po polsku Dolnej Austrii (27 074 ha), Burgenlandzie (11 772 ha) oraz Steiermarku – po polsku Styrii (5086 ha). W ich ramach wyróżnia się 17 mniejszych regionów, w tym osobny region dla Wiednia (575 ha). Do ogólnego areału wlicza się też Bergland (220 ha), czyli pięć małych podregionów (Kärnten – Karyntia, Oberösterreich – Górna Austria, Salzburg, Tyrol i Vorarlberg) rozrzuconych po całym kraju.
Co tu się uprawia?
Winiarze mają co prawda nielichy wybór – do produkcji win apelacyjnych dopuszczonych zostało 40 szczepów (26 białych i 14 czerwonych, w powierzchni upraw to odpowiednio 2/3 i 1/3 całości) – jednak do mainstreamu przebiło się około 15. Uprawia się tu sporo odmian międzynarodowych, jednak najjaśniejszymi gwiazdami są rdzenni Austriacy. W podziale na kolory wygląda to następująco.
Odmiany białe
Grüner veltliner – dominator. 14 548,48 ha upraw, co stanowi prawie 1/3 wszystkich nasadzeń w kraju. Daje rześkie, wyraziste wina o nutach jabłek, cytrusów, ziół i białego pieprzu. Więcej o nim przeczytasz na s. 63.
Welschriesling – 2882,40 ha. Odmiana dająca lekkie, rześkie wina o nutach owoców sadowych i cytrusów. Ambitni winiarze robią z niego także lepiej zbudowane wina, dojrzewające nad osadem drożdżowym czy doskonałe wina słodkie.
Riesling – 2040,03 ha. „Król białych win”, jako odmiana lubiąca chłodny klimat, ma też oczywiście swoje miejsce w Austrii i potrafi tutaj dawać prawdziwie mistrzowskie wina, z wibrującą kwasowością, dużą złożonością oraz intensywnością smaku i aromatu, nutami mineralnymi i potencjałem starzenia – dojrzewając, rozwija charakterystyczne akcenty petrolowe. Bywa też podatny na szlachetną pleśń – jeśli się ona pojawi, może powstać wybitne wino deserowe.
Chardonnay – 1934,03 ha. Ten wyjątkowo plastyczny szczep daje w Austrii różnorodne wina, oczywiście w ramach europejskiego stylu – nie znajdziemy tu karmelowych wersji o pełnym ciele, jak w ciepłym Nowym Świecie, ale przekrój od chłodnych, kwasowych, lżejszych, po bardziej krągłe, poddane fermentacji malolaktycznej lub dojrzewaniu w beczce – będzie na pewno. W regionie Steiermark (czyli w Styrii) możecie je spotkać pod nazwą morillon.
Inne ważne białe odmiany (kolejno według wielkości upraw): weissburgunder (pinot blanc), sauvignon .blanc, muskateller, müller thurgau.
Odmiany czerwone
Zweigelt – 6129,64 ha upraw. Daje wina o wyraźnym aromacie czerwonych owoców, z zaznaczonymi kwasowością i taninami, wyraziste, ale niepozbawione elegancji. Więcej o tym najważniejszym czerwonym szczepie Austrii przeczytasz tutaj.
Blaufränkisch – 2597,13 ha. Winogrono z potencjałem tworzenia najznakomitszych win. Wyróżnia się aromatem wiśni i owoców leśnych, średnim ciałem, wyraźną kwasowością i taninami. Potrafi dobrze się starzeć (czasem nawet nie tyle można, ile należy dać mu czas – młode wina nierzadko są szorstkie); lubi się z dębową beczką.
Sankt laurent – 596 ha. Nazwany na cześć św. Wawrzyńca (niem. Laurentius von Rom), patrona winogrodników, winiarzy i winnych kupców. Charakteryzuje się intensywnym aromatem czerwonych owoców, wyrazistą kwasowością i delikatnymi taninami.
Inne ważne czerwone odmiany (kolejno według wielkości upraw): blauburgunder, cabernet sauvignon, blauer wildbacher, blauer portugieser.
Najważniejsze regiony
Niederösterreich (Dolna Austria) – największy region winiarski kraju – 27 074 ha upraw. Zróżnicowany zarówno pod względem klimatu (od chłodniejszego na północy do cieplejszego na południowym zachodzie), jak i odmian – uprawia się tu wszystkie najważniejsze szczepy Austrii, a celebryci to grüner veltliner i riesling: najlepsze robione z nich wina pochodzą z apelacji Kremstal DAC, Kamptal DAC i Wachau DAC – te ostatnie mają nawet własną klasyfikację jakościową.
Klasyfikacja win z Wachau DAC
Tutejszy związek winiarzy Vinea Wachau Nobilis Districtus wprowadził oznaczenia jakościowe win uzupełniające podstawową klasyfikację.
Steinfeder – najlżejsze i najprostsze wina, mające 15–17° KMW (na temat KMW – czytaj w ramce obok) i nie więcej niż 11,5% alkoholu. Rześkie, zwiewne, owocowe. Symbol graficzny – Steinfedergras (stąd nazwa), czyli Stipa pennata (pol. ostnica piórkowata) – kwitnąca trawa porastająca tereny Wachau.
Federspiel – wino z bardziej dojrzałych gron (17–18,2° KMW), o poziomie alkoholu 11,5%–12,5%. Lepiej zbudowane, o aromacie dojrzalszych owoców, bardziej złożone. Symbol graficzny – sokół. Austria to centrum sokolnictwa, a polowania z sokołami są regionalną tradycją. Vederspil to w dawnej niemczyźnie „ptak drapieżny, wyszkolony do polowania”.
Smaragd – wino z najbardziej dojrzałych gron (powyżej 18,2° KMW), o poziomie alkoholu ponad 12%, często ma jednak więcej. To najlepsze, najbardziej intensywne i złożone wina z Wachau, o dużym potencjale dojrzewania. Ich symbolem graficznym jest jaszczurka – smaragd to nazwa gatunku tego gada, często spotykanego w winnicach.
Burgenland
Wschodnia flanka austriackiego winiarstwa. Region jest cieplejszy niż Dolna Austria, dogrzewany powietrzem znad Kotliny Panońskiej. Szukać tu powinniśmy przede wszystkim dobrej klasy win czerwonych – zweigelty czy bläufrankische udają się znakomicie, łącząc intensywność i bogactwo smaku z elegancją i nutami mineralnymi – polecam zwłaszcza te z apelacji Neusiedlersee DAC – w położonych w pobliżu Jeziora Nezyderskiego winnicach winogrona mają świetne warunki do dojrzewania. Z białych szczepów dominują tu pinot blanc, chardonnay i grüner veltliner. Doskonałym winem deserowym jest ruster ausbruch, czyli wino z okolic miasta Rust, robione z winogron dotkniętych szlachetną pleśnią – rzadkość, ale warta poszukania.
Styria
Najbardziej ze wszystkich regionów wysunięta na południe. Różni się od poprzedników. Jest tu cieplej niż gdzie indziej – klimat jeszcze kontynentalny, ale już z wyraźnymi wpływami śródziemnomorskiego. Wina łączą mocną budowę z wibrującą kwasowością i świeżością smaku – zdecydowanie powinniście spróbować zwłaszcza styryjskich bieli. Dobrze udają się tu odmiany międzynarodowe – sauvignon blanc, chardonnay (zwane tu morillon), muskaty czy też pinot blanc, welschriesling. Wina czerwone mają w tym regionie mniejsze znaczenie.
Wiedeń
To miasto zasługuje na chwilę uwagi – no bo gdzie indziej znajdziecie stolicę kraju otoczoną winnicami? Ba! Winnice są nawet w granicach miasta – łącznie w regionie jest ich 575 ha. Specjalność Wiednia to gemischter satz – mieszanka kilku szczepów rosnących w jednej winnicy, razem dojrzewających, razem zbieranych, razem winifikowanych – cóż za piękna komitywa! Szczepy należy zmieszać co najmniej trzy (przeważnie jest ich dużo więcej), żadnego nie może być w kupażu mniej niż 10%, ale też nie więcej niż 50%. Przez różnorodność odmian i to, że winiarz ma wolną rękę, ich styl nie jest jednorodny – porównywanie butelek od różnych producentów i ich analizowanie to niezła frajda.
Na koniec jeszcze jedna, ale nie najmniej ważna informacja: z Krakowa do granicy austriackiej jest niewiele ponad cztery godziny jazdy. Austria to naprawdę nieodległy, piękny kraj winiarski z winem najwyższych lotów. A jakież malownicze są winnice na zboczach nad Dunajem! Prost!