Panel: Trento z Trentino, czyli szlachetne musowanie po włosku
Udostępnij artykuł
Przyznajemy zgodnie – to był dobry panel. Wina musujące z północy Włoch są z reguły „bezpiecznym zakładem”, a w tym przypadku trafiła do nas bardzo konkretna paczka czternastu etykiet pochodzących od najbardziej liczących się graczy w apelacji Trento DOC – obejmującej wyłącznie wina musujące, wytwarzane tylko w regionie Trentino metodą tradycyjną.
Abstrahując już od nazw i renomy samych producentów (nb. jest ich w apelacji 58), wybór okazał się naprawdę niezły, ponieważ tylko jedno wino otrzymało notę poniżej 6 pkt. Gdybyśmy mieli znaleźć jakiś wspólny mianownik, powiedzielibyśmy, że oceniane wina stały dosyć zgodnie po stronie wytrawności naznaczonej owocem i mineralnością. Do bardziej typowej stylistyki szampańskiej brakowało im tu i ówdzie drożdżowej złożoności – co oczywiście nie przesądza automatycznie o ich klasie, jednak łatwo zaobserwować, że często obecność tej ostatniej nuty grała mocno na korzyść danego wina.
Za wysoką jakością win z apelacji Trento DOC (opatrzonej rynkową etykietką „Trentodoc”) stoją dwa główne czynniki. Po pierwsze, zapewne w nawiązaniu do wzorców szampańskich, dopuszczone są w niej tylko cztery odmiany: chardonnay, pinot noir, pinot meunier oraz pinot bianco. Wszystkie muszą być uprawiane w macierzystym regionie Trentino, w przynajmniej jednej z 75 gmin. Po drugie, wymagany czas dojrzewania na osadzie (dla kategorii non vintage – 15 miesięcy, vintage – 24 miesiące, riserva – 36 miesięcy) jest często przez producentów przedłużany – aby wino nabrało większej głębi i kompleksowości.
Degustacja zatem ze wszech miar satysfakcjonująca, po raz kolejny potwierdzająca, że „klasyczne” bąbelki wysokiej jakości znaleźć można w wielu miejscach na świecie. Oczywiście szampany jeszcze długo będą stanowiły niedościgły wzór, ale crémanty, franciacorty czy opisywane poniżej „trentodoki” wytrwale i zawzięcie depczą im po piętach. Nie zapominamy przy tym o polskich winach musujących, znajdujących się na początku swej długiej drogi ku – oby – świetlanej przyszłości. Na razie jednak skosztujmy znakomitych win z Trydentu – za których dostarczenie serdecznie dziękujemy Instituto Trento DOC.
Trydenckie musiaki degustowali: Maciej Sokołowski, Maciej Katarzyński, Marek Popkowski, Marcin Krzystolik, Aleksander Kubiak i Tomasz Szmajter. Biogramy panelistów znajdziesz tutaj, natomiast informacje na temat metodologii degustacji oraz interpretacji ocen znajdziesz tutaj.
Revi Dosaggio Zero Millesimato 2020
Azienda del Revì
Trento DOC, Włochy
szczepy: chardonnay, pinot noir
importer: brak
cena: 24 €
Ciepłocytrynowa barwa, bardzo mocne oraz, jak się okazuje, trwałe i eleganckie musowanie. Pierwszy nos – grejpfrut i drożdże. Po chwili kompozycję uzupełniają zest i kwiat cytryny, z subtelnym ziołowym akcentem. Usta z wyraźną mineralnością, o słonawym odcieniu. Wino mocno po wytrawnej stronie, rześkie i świetnie ułożone. Długa kamienno-mineralna końcówka, duża klasa i kultura.
Rotari AlpeRegis Extra Brut 2016
Rotari
Trento DOC, Włochy
szczep: chardonnay
importer: brak
cena: 22 €
Bardzo dobre wino: w nosie kamienie, górski strumień, zest cytryny i skórka jabłka. Musowanie niemal idealne, bąbel nie jest zbyt duży ani zbyt drobny. Usta surowe, udanie podążające za nosem, choć bardziej tropem mineralnym niż owocowym – z delikatną domieszką pszenno-maślaną. Struktura całości raczej gęsta, kremowa i soczysta zarazem. Pikantno-słony, długi finisz. Wino, którym już można coś godnie świętować – dwa poziomy wyżej nad kategorią „win tarasowych”.
Maso Poli Brut Riserva 2018
Maso Poli
Trento DOC, Włochy
szczepy: chardonnay, pinot noir
importer: brak
cena: 35 €
Słomkowy kolor. Brzoskwinia, przejrzałe jabłko, masło, tosty. Niezły balans i konsekwencja stylistyczna. W ustach wyraźniej grają nuty drożdżowe i tostowe, z mineralnym echem – niemniej kwasowość i owoc wciąż obecne i wciąż dobrze poukładane. Wyczuwalny lekki dosage – czasami dodatek cukru po prostu męczy, jednak w tym winie pomaga w uzyskaniu harmonii i synergii pomiędzy poszczególnymi składowymi. Ślad ziarna kakaowca i kawy w finiszu. Polecajka gastronomiczna – wino do gravlaxa (łososia marynowanego w koperku, cukrze i soli).
Pedrotti Zero Millesimato 2017
Pedrotti Spumanti
Trento DOC, Włochy
szczepy: chardonnay, pinot noir
importer: brak
cena: 30 €
Kolor „dojrzałego złota”. Nos szlachetny, bogaty, bardziej po stronie jabłek niż cytrusów, z orzechowym wypełnieniem. Usta smukłe, nienachalne. Przy pierwszym łyku otwiera się jesienny ogród, pełen dojrzałych (czasem już zbitych) jabłek, grzybów i liści. Wyraźna ewolucja (plus być może solidne dojrzewanie na osadzie), musowanie niezbyt długie. W stosunkowo trwałej, owocowo-migdałowej końcówce nieznaczna goryczka. Wino świetnie „płynie” z parmezanem.
Domini Nero Millesimato Brut 2017
Abate Nero
Trento DOC, Włochy
szczep: pinot noir
importer: brak
cena: 37 €
Barwa jasnopiaskowa, nos zgrany z ustami: żółte jabłko, kwiat pomarańczy, szczypta drożdży. Zauważalna lekka ewolucja, o której świadczą subtelne nuty serowe i pieczarkowe. Wino długo leżakowało na osadzie, w ustach piękna, pełna struktura dojrzałego owocu – jabłko, pigwa i przenikliwa, dobrze ułożona kwasowość. Daje się jednak dostrzec odstający od całości alkohol, a musowanie nie porywa elegancją. Końcówka za to intryguje nutą przeciągniętej zielonej herbaty.
Endrizzi Brut N/V
Endrizzi
Trento DOC, Włochy
szczep: chardonnay
importer: brak
cena: 20 €
Wino techniczne, ale w aspekcie jak najbardziej pozytywnym – ma wszystko, co powinien mieć dobry musiak i to w dobrych proporcjach. Świeży, żywy, wczesnowiosenny nos. Przy dobrej, żywej kwasowości i dojrzałym, ładnie zbudowanym owocu (brzoskwinia, słodkie jabłko, zielony migdał), brakuje tu może odrobiny elementu drożdżowego. Musowanie „w punkt” – trwałe i długie, styl przyzwoitego szampana. Chętnie sprawdzilibyśmy to wino za 2–3 lata.
Valentini di Weinfeld Brut Millesimato 2019
Valentini di Weinfeld
Trento DOC, Włochy
szczep: chardonnay
importer: brak
cena: 32 €
Wino stojące zdecydowanie po stronie wytrawności i mineralności, z wyeksponowanym wątkiem drożdżowym. Kwasowy kręgosłup, owoc świeży i rześki – jabłko golden delicious i winogrono. Całość zarazem komercyjna i elegancka, wino zaskakuje głębią i pełnią. Musowanie intensywne, choć niezbyt wyrafinowane. Ten trentodoc pasowałby do potraw, w których mięso skojarzone jest z jakimś owocem lub dań typu surf’n’turf (połączenie czerwonego mięsa z owocami morza).
Ferrari Perlé Brut 2018
Cantine Ferrari
Trento DOC, Włochy
szczep: chardonnay
importer: Winezja
cena: 299 zł
Przyjemna dla oka, bladocytrynowa barwa. Wino ciekawe, z niewątpliwą osobowością. Drożdże, tosty, jabłka, biała brzoskwinia – nos bardzo ładnie ułożony, wzbogacony akcentem woskowo-śmietankowym. Usta pełne, dobrze korespondujące z nosem. Całość czysta, soczysta, rześka i niemęcząca. Długa końcówka, z zaznaczonym alkoholem
Pisoni Millesimato Brut 2020
Fratelli Pisoni
Trento DOC, Włochy
szczep: chardonnay
importer: brak
cena: 26 €
Usta w formule galaretki owocowej, całość jednak stoi po stronie wytrawności. Na plus dopisujemy dobre, szlachetne musowanie (a nie pospolitą pienistość!). Sporo owocu, lekkość i nieco „szpitalna” mineralność. Całościowo optymistyczne i świeże – aczkolwiek od wina produkowanego metodą tradycyjną chciałoby się większej głębi, złożoności i cielistości, akcentowanej nutą drożdżową. Smaczna prostota – producent podąża chyba bardziej w stronę prosecco niż szampana.
Cesarini Sforza Metodo Classico Brut N/V
Cesarini Sforza Spumanti
Trento DOC, Włochy
szczep: chardonnay
importer: Wine Avenue
cena: 140 zł
Wino przyjemne, oparte na tradycyjnym miksie cytrusów i jabłek, przetykanym kamienną mineralnością, choć aromat uderzył nas początkowo lekką redukcją. W ustach żywy i świeży owoc uzupełniony słonawą nutą – całość oczywiście dobra, ale w sumie trochę… neutralna. Utrzymana równowaga między słodyczą, migdałowością i mineralnością. Atrakcyjna propozycja na wejście w świat wytrawnych win musujących.
Le Général Dallemagne Riserva 2017
Cantine Monfort
Trento DOC, Włochy
szczepy: chardonnay, pinot noir
importer: brak
cena: 29 €
Jasny, cytrynowopiaskowy kolor. Aromatycznie wino oparte na akcencie mineralno-landrynkowym, potem podąża w stronę cytrusową, bardziej wytrawną, gdzie nie brak drożdży, ale i ziół (tymianek, koperek, zielona herbata). Usta w stylu chardonnay – była tu z pewnością beczka, o czym świadczą akcenty maślano-brzoskwiniowe, z odrobiną wytrawnej brioszki. Mimo niskiej kwasowości i wyczuwalnego dosage’u udało się zachować elegancję. Szkoda, że musowanie szybko zanika. Trwały finisz.
Altemasi Metodo Classico Brut Millesimato 2020
Altemasi
Trento DOC, Włochy
szczep: chardonnay
importer: Vininova
cena: 122 zł
Wino oparte na „balansie ze wskazaniem”, cukier wyraźnie wyprzedza kwasowość. Bukiet przyzwoity i przewidywalny – jabłka, gruszki, pomarańcze. W ustach owoc przetworzony i galaretkowy. Całość czysta i nieskomplikowana. Pienistość zamiast musowania – finisz w typie mocno oranżadowym i piknikowym. Możliwy pairing – sałatka z elementem owocowym (ananas?) i odrobiną szynki parmeńskiej.
Letrari Dosaggio Zero Riserva 2017
Letrari
Trento DOC, Włochy
szczepy: chardonnay, pinot noir
importer: brak
cena: 32 €
Bladocytrynowa barwa. Intrygujący, ale nieco zamknięty nos, w tonacji eleganckiej wody toaletowej dla panów (Ermenegildo Zegna?). Albo po prostu galaretka pomarańczowa, kwiaty, agrest i nuta chemiczna. Usta już w stylu bardziej tradycyjnym, oparte na lekko przetworzonym owocu, przy nieco za bardzo wybijającej się kwasowości i sporej, niezbyt eleganckiej pienistości. Wytrawny finisz, niezbyt długi, z dominującym akcentem zielonego agrestu.
Maso Martis Blanc de Blancs Brut N/V
Maso Martis
Trento DOC, Włochy
szczep: chardonnay
importer: brak
cena: 25 €
Wino nieco mętne. Na początku witają nas nuty redukcyjne (jajko z majonezem?) – potem na szczęście całość zaczyna się układać, nie dając jednak zbyt wielu szans innym aromatom. Nie ma tu drożdżowości, usta trzymają mimo to akceptowalny poziom, bazując na kwaskowej nucie jabłkowej, która wydaje się ratować całość – przy wyczuwalnej obecności cukru resztkowego. Wino nieskomplikowane i krótkie.