Kochajmy toasty
Udostępnij artykuł
Wielowiekową tradycją w Gruzji jest supra – tradycyjna gruzińska biesiada. Prowadzi ją mistrz ceremonii, tamada, który pilnuje kolejności wygłaszanych w jej trakcie 20–25 toastów.
Redakcja tekstu: Aleksandra Grzeszczak
Są biesiady uroczyste, okazyjne, spontaniczne oraz pogrzebowe. Trwają od wieczora do rana, biesiadnicy piją lekkie białe wino, jedzą zimne przekąski oraz gorące dania mięsne i warzywne. Na stole pojawia się zawsze wiele ziół – natka pietruszki, bazylia, rukola, estragon, podawane są sery, kiszonki warzywne. Dzięki temu ucztujący bawią się aż do rana.
Tamada dba o kolejność wznoszenia toastów, a także o biesiadników – inicjuje śpiewy oraz tańce, a także zezwala na wzniesienie własnego toastu, jeśli ktoś ma na to ochotę. W Gruzji mężczyźni biesiadując śpiewają, tańczą tańce ludowe lub wygłaszają rymowane toasty.
Gruzińskie toasty mają bogatą treść, wznosi się je nie tylko za żyjących, lecz również za zmarłych. Toast składa się z trzech części: wstępu (mówimy w nim, do kogo jest kierowany), krótkiej historii (opowiadanie mądrości życiowej lub uniwersalnej prawdy, która odnosi się w jakiś sposób do odbiorców toastu) oraz puenty, która wieńczy toast pozytywnym życzeniem dla biesiadników. Te trzy części tworzą spójną całość.
Gruzińskie toasty mają różną długość, czasem nawet do 15–20 minut – w tym czasie mężczyźni stoją z kieliszkami w prawym ręku, kobiety siedzą, nikt wtedy nie popija żadnego trunku, nie podjada jedzenia i nie odstawia kieliszka na stół. Na koniec toastu tamada mówi gaumardżos! – co znaczy „na zdrowie!”, a w ścisłym tłumaczeniu „zwyciężaj!”.
Toasty wcale nie muszą trwać tak długo – jeśli otrzymamy pozwolenie od tamady, możemy podzielić się z biesiadnikami jednym mądrym zdaniem lub cytatem. Atmosfera biesiady sama będzie podpowiadać, jaką historią bądź mądrością życiową się podzielić, zainspirować lub czego życzyć pozostałym ucztującym. Ważne, aby toast był zakończony w odpowiednim momencie.
Prawdziwy toast nie jest historią wyuczoną na pamięć – prawdziwy toast rodzi się w sercu – w danym momencie przemawia się z serca do serca z wielką szczerością.
Przedstawiam jeden z toastów z mojej książki Mądrość toastów gruzińskich:
Za ślepą i szaloną miłość
ბრმა და შეშლილი სიყვარულის
Dawno, dawno temu zebrały się wszystkie pierwiastki ludzkiego ducha. Szaleństwo zaproponowało zabawę w chowanego.
– Ja szukam, a wy się chowacie – powiedziało do pozostałych.
Lenistwo nie szukało kryjówki długo. Prawda postanowiła wcale się nie chować, bo i tak długo nie pozostałaby w ukryciu. Piękno skryło się w tęczy, wolność – w podmuchu wiatru. Wiara znalazła kryjówkę pomiędzy obłokami na niebie, a Rozsądek mocno przywarł do ziemi. Dobroć wszystkim ustępowała miejsca, tak że zamiast niej w ludzkich oczach ukryła się Zazdrość. Jednak to Miłość najdłużej szukała dla siebie miejsca. Gdy już prawie wszystkie kryjówki były zajęte, wypatrzyła bujny różany krzew, w którym się schowała.
Szaleństwo odnajdywało kolejne kryjówki. Kiedy podeszło do różanego krzewu, tak gwałtownie rozchyliło cierniste gałązki, że kolce róży poraniły Miłości oczy. Od tego momentu ślepa Miłość idzie przez świat wiedziona przez Szaleństwo.
Przyjaciele – pijmy za miłość! Niech trwa!