Shiraz i spółka
Udostępnij artykuł
Za co winiarski świat pokochał Australię? Oczywiście za wina z odmiany shiraz! Zarówno za te codzienne pysznie owocowe butelki z kangurkiem na etykiecie, jak i złożone, długowieczne i mocarne wina z ponad stuletnich winnic. Dzisiaj oferta winiarzy z Antypodów jest jeszcze bardziej zróżnicowana i atrakcyjna. Dopracowane do perfekcji shirazy eksponują regionalne różnice.
Australia shirazem stoi! Odpowiada on za niemal połowę powstających tu czerwonych win i tłoczy się go w każdym zakątku tego zróżnicowanego klimatycznie kraju. Czterech na pięciu winiarzy z Australii ma w swoim portfolio wino z tej popularnej czerwonej odmiany. Nie dziwi więc, że mnogość stylów, jakie proponują, nie ma odpowiednika w świecie. Spektrum smaków rozciąga się od pełnych ciała, nieprzyzwoicie owocowych win z gorących stref Australii Południowej, po smukłe, ziołowe i pieprzne shirazy z chłodnych regionów Victorii czy Australii Zachodniej. Shiraza często żeni się z innymi odmianami: na wzór win z Południowego Rodanu powstają blendy GSM (grenache, shiraz, mourvèdre), miesza się go też z cabernet sauvignon. To ostatnie połączenie jest australijską specjalnością. A jakby tego było mało w Australii powstają też doskonałe wina jednoszczepowe z cabernet sauvignon, najlepsze z czerwonych gleb terra rossa w apelacji Coonawarra i w pięknym regionie Margaret River leżącym na południowo-zachodnim krańcu kontynentu.
Shiraz niejedno ma imię
Poza Australią znany jest pod swoim francuskim imieniem syrah. Nazwa shiraz upowszechniła się wśród australijskich winiarzy w połowie XIX wieku z nie do końca wyjaśnionych przyczyn. Jedna teoria mówi, że stało się tak ze względu na błąd w opisie sadzonek, które dotarły z Europy, inni twierdzą, że to wynik mocnego australijskiego akcentu. Pewne jest to, że wina powstające z tej odmiany wykształciły na tyle silny styl, że nazwa shiraz utrwaliła się w świadomości konsumentów na całym świecie i stała się synonimem australijskiego winiarstwa.
Historia tej wzajemnej sympatii między szczepem a australijską ziemią i pracującymi na niej winiarzami zaczęła się u samych początków uprawy winorośli na kontynencie, w latach 20. XIX wieku. Młody botanik szkockiego pochodzenia James Busby wśród sadzonek wielu odmian przywiózł i tę, która w przyszłości miała się stać gwiazdą południa. Krzaczki pobrał ze wzgórza Hermitage w północnej Dolinie Rodanu, miejscu uważanym za najlepsze siedlisko odmiany w Europie. Warto pamiętać, że działo się to przed plagą filoksery, zarazy, która zmusiła Europejczyków do wykarczowania niemal wszystkich winnic i sadzenia nowych krzewów na amerykańskich podkładkach. Zaraza ta nie dotarła do Australii Południowej, gdzie do dzisiaj rosną historyczne krzewy na oryginalnych korzeniach. Paradoksalnie to w nowoświatowych winnicach Barossy i McLaren Vale zachowały się więc najbardziej wiekowe krzewy omawianej odmiany.
Najstarszą działką wciąż owocujących winorośli shiraz jest zasadzona w 1843 roku przez emigranta z Prus parcela Freedom w Dolinie Barossy. To właśnie rodziny ze Śląska czy dzisiejszego lubuskiego, kształtowały w tych pionierskich latach winiarski krajobraz tej części Australii Południowej. W sąsiedniej, nieco wyżej położonej Eden Valley (ona i Barossa Valley razem tworzą strefę Barossa) w 1860 roku winnice założył Nicolaus Stanitzki. Jej nazwa, Hill of Grace, elektryzuje każdego winomana, bo zarządzana dzisiaj przez rodzinę Henschke działka rodzi jedno z najsławniejszych win Australii o tej samej nazwie. Gorący klimat Barossy, okazał się idealnym miejscem dla odpornej na wysoką temperaturę i suszę odmiany. Dzięki tym nie zawsze łatwym warunkom, rodzą się grona o najwyższej jakości, co w butelce przekłada się na wina, które zachwycają głębią i złożonością tanin oraz bardzo intensywnym smakiem leśnych owoców i likieru cassis, które często wieńczy pikantna końcówka pełna słodkich przypraw. Są to wina długowieczne, które z czasem ujawniają charakterystyczną skórzaną nutę.
Przemycona ikona
Owoce z Doliny Barossy wnoszą większościowy udział do najsławniejszego wina Australii, jakim jest Grange z winiarni Penfold’s. Ta ikona, która sprawiła, że świat zainteresował się australijskimi winami zaistniała jedynie dzięki determinacji jej autora Maxa Schuberta. Po pouczającej wizycie w Europie w 1950 roku, podczas której próbował ponad 20-letnich win, powrócił on do macierzystej firmy Penfold’s z zamiarem stworzenia czegoś, co dorównywałoby długowiecznością sławnym bordoskim châteaux.
Jego kosztowny pomysł początkowo zyskał sympatię zarządu dość już dużej i dobrze prosperującej firmy. Wina w zamierzeniu twórcy miały leżakować długie lata w beczkach z amerykańskiego dębu. Po pięciu latach eksperymentu dyrektor zarządzający, zaniepokojony akumulacją wina, poprosił o przesłanie próbek do biura firmy w Sydney. Wynik degustacji przeprowadzonej wśród wyższej kadry był katastrofalny. Grange nikomu nie przypadł do gustu i polecono ambitnemu winiarzowi zakończenie projektu. Niezrażony tym Schubert, potajemnie tłoczył kolejne roczniki Grange’a. Poddane po paru latach ponownej ocenie najstarsze wina, zyskały akceptację i projekt, już oficjalnie, wznowiono w roku 1960, co zapoczątkowało serię kolejnych roczników najbardziej utytułowanego wina Australii.
Grange od zawsze powstawał jako multiregionalny kupaż najlepszych owoców z różnych stref Australii Południowej. Dzisiaj raczej produkuje się wina z konkretnej apelacji, tak by wyrazić charakter danego obszaru. Patrząc na oznaczenie regionalne (Geographical Indication) na etykiecie, możemy się spodziewać konkretnego stylu. Shiraz, który dobrze się adaptuje w różnych klimatach, zyskuje charakterystyczne cechy związane z warunkami panującymi w miejscu swego pochodzenia. Bliskie omówionemu już profilowi mocnych win z Barossy są te nieco miększe, bardziej śródziemnomorskie w charakterze z McLaren Vale, które zapewniają jagodowy owoc i czekoladowe taniny. W najdalej na północ wysuniętej apelacji Australii Południowej, Clare Valley powstają dekadenckie, bogate shirazy o smaku ciemnych leśnych owoców i kremowej fakturze. Pozostając w tym regionie, możemy wybrać shiraz o zdecydowanie odmiennym charakterze: w Adelaide Hills, na wzgórzach, na wysokościach od 250 do 650 m n.p.m. winorośle rodzą owoce o innej charakterystyce. Wina tam powstające wyróżniają się średnią budową ciała, pikantnym, pieprznym charakterem i eleganckimi, drobnymi taninami. Ten typ w Australii określa się mianem cool climate shiraz i jest on charakterystyczny również dla innych obszarów, takich jak Grampians i Yarra Valley w stanie Victoria czy okalającego stolicę Canberra District w Nowej Południowej Walii. Ten styl bliższy europejskim klasykom z Północnego Rodanu zyskuje na popularności w Australii i na rynkach eksportowych. Niektórzy winiarze produkujący te „chłodne” w wyrazie wina, podkreślają związek z europejskim stylem i etykietują je jako „syrah”.
Duety i trójkąty
Za wzrastającą popularność win z okolicy Canberry odpowiedzialny jest producent Clonakilla. Tamtejszy winiarz John Kirk jako pierwszy zaadaptował na australijskiej ziemi znany z Północnego Rodanu blend shiraza z viognerem. W tej mieszance uzupełnia się czerwoną odmianę paroma procentami białych winogron, co poszerza wachlarz aromatyczny tak powstałego wina, wzbogacając je o delikatne aromaty kwiatów. Dodanie białych winogron wpływa też stabilizująco na pigmenty zawarte w skórkach shiraza i w efekcie wina te są ciemniejsze od jednoszczepowych z tej czerwonej odmiany. Styl ten zyskał dużą popularność w Australii, a wina z kontynentalnego Canberra District pozostają punktem odniesienia dla innych producentów stosujących mariaż shiraza i viognera, zarówno w ciepłych, jak i chłodnych strefach produkcji.
Kolejny tradycyjny blend powstaje w winnicach cieszących się ciepłym klimatem. Kryjące się obok shiraza pod skrótem GSM odmiany grenache i mourvèdre są wyjątkowo ciepłolubne, więc ten tercet osiąga apogeum swych możliwości w Australii Południowej. Bardzo często owoce pochodzą ze starych winnic, które zapewniają mniejszą wydajność i w rezultacie wysoką jakość. W tym trio każdy z aktorów ma swoją rolę: grenache oferuje uwodzicielski czerwony owoc i lekkie aromaty, shiraz stanowi kościec, wokół którego zbudowane jest wino i wnosi charakterystyczne mięsne, zwierzęce taniny, a mourvèdre, które Australijczycy lubią też nazywać mataro odpowiedzialne jest za głębię koloru, dodatkową porcję garbnika i pikantną anyżową końcówkę. Dwa ostatnie szczepy udanie uzupełniają też kwasowosć, która bywa w winach z grenache niedostateczna. Podobnie jak w przypadku wyżej opisanej mieszanki shiraz-viogner, GSM również ma swego miejscowego stwórcę. Jest nim Charles Melton, który zainspirowany winami z Châteauneuf-du-Pape jako pierwszy zaproponował swoją wersję kupażu w Dolinie Barossy pod etykietą Nine Popes. „Dziewięciu Papieży” na etykiecie tego wina to przekręcone tłumaczenie nazwy francuskiej apelacji, którą prawidłowo tłumaczylibyśmy jako „nowy zamek papieża”. Gdy Charles zrozumiał swoją omyłkę, butelki były już na rynku, co więcej przejmowanie się takimi błędami nie leży w charakterze kangurów, więc wino nadal funkcjonuje pod patronatem aż dziewięciu następców świętego Piotra.
Kupaż, który właściwie nie ma odpowiednika w świecie (poza bardzo nieliczną produkcją w Prowansji) to połączenie shiraza i caberneta sauvignon jako równorzędnych partnerów. Ojcem tego blendu jest wspomniany już legendarny winiarz Max Schubert, jego wino Penfold’s Bin 389 często nazywane jest „małym Grange’em” (w „dużym” Grange’u często używa się ledwie paru procent caberneta). W tej mieszance wyraża się zakorzeniony w australijskiej tradycji pogląd, że winemaker jest prawdziwym twórcą wina. Jeśli ma do dyspozycji owoce z różnych regionów najlepszych dla danej odmiany, na przykład caberneta z Coonawarry i shiraza z Barossy, to efekt ich połączenia jest lepszy niż składowe jednoszczepowe wina o regionalnym charakterze. Spotkanie mocnej struktury „cab sav” i hojności shiraza daje złożone wina o tytanicznej budowie, które mogą leżakować latami w oczekiwaniu na swój najlepszy moment. To propozycja dla miłośników mocarnych czerwieni.
Czerwone wina z czerwonej ziemi
Najpowszechniej uprawiana czerwona odmiana na świecie, czyli cabernet sauvignon, na australijskim gruncie ma ustaloną pozycję. I choć przybyła za sprawą Jamesa Busby’ego w tym samym pionierskim czasie co shiraz (najstarsza obecnie działka należy do Penfoldsa i została zasadzona w 1860 roku), to historia jej kariery była bliska zakończenia w latach 60. XX wieku, kiedy to wyciśnięto ledwie 400 ton winogron. Trzydzieści lat później pozycja caberneta jako drugiego po shirazie była już niezagrożona, a co więcej znalazł dwa regiony, w których rodzi wielkie wina i które zaliczają się do światowej czołówki tej królewskiej odmiany.
W Australii Południowej, na czerwonych glebach terra rossa, ponad pokładem wapiennych skał w apelacji Coonawarra rodzą się mocno zbudowane wina o fantastycznych taninach niosących długi smak porzeczkowego owocu i dających wrażenie kamiennej mineralności.
W ostatnich latach region Margaret River w Zachodniej Australii zdaje się przejmować pozycję wiodącej strefy produkcji „cab sav”. Mimo swej krótkiej historii winiarze znad Oceanu Indyjskiego wynieśli wina na wcześniej niespotykany poziom precyzji, dodając do typowych nut cassisu i cedru aromaty morskich alg i jodu. Wina z „Margs” charakteryzuje również fantastyczne nasycenie owocem, co jest szczególnie ważne przy tak garbnikowej odmianie. Winnice leżące na najstarszej geologicznej formacji na Ziemi chłodzi wiatr znad Oceanu Indyjskiego, a stabilny morski klimat zapewnia tej późno dojrzewającej odmianie łagodne warunki długiej wegetacji. Ten piękny i zielony region okazał się ojczyzną światowej klasy win zaledwie 50 lat po tym, jak lekarze z pobliskiego Perth zakładali tu pierwsze winnice. Dziś ich dzieci poszerzają wachlarz uprawianych odmian i butelkują wina w zupełnie nowych stylach, bo Australia mimo swego dziedzictwa najstarszych krzewów na świecie i tradycyjnych, dopracowywanych do perfekcji stylów, proponuje również ciągłą zmianę. O dynamice młodego pokolenia i alternatywnych winach opowiemy Państwu już w następnym numerze.
Tekst: Biuro Radcy Handlowego Ambasady Australii (Austrade)
NOTY DEGUSTACYJNE
Shiraz 2020
Frankland Estate
Frankland River, Australia Zachodnia
importer: Fine Wine
cena: 99 zł
Wino o niezwykle złożonych, przyjemnych i intensywnych aromatach. Ciemne owoce, sporo przypraw z anyżem na czele. W tle wyraziste nuty pieprzowe. Doskonale wkomponowane w wino, drobne taniny dodają mu charakteru i podkreślają jego wigor. Dodatek pozostałych odmian z aptekarską wręcz precyzją nadaje mu szlachetną elegancję i długość na podniebieniu. Dojrzewało 14 miesięcy w beczkach z dębu francuskiego.
Henry’s Seven 2021
Henschke
Barossa Valley, Australia Południowa
importer: Vininova
cena: 204 zł
szczepy: shiraz (77%), grenache (11%), mataro (10%), viognier (2%)
Bogata szata aromatyczna, w której prym wiodą nuty owocowe – dojrzałe maliny oraz jagody, czerwone porzeczki i śliwki. Pojawiają się też aromaty kwiatowe i ziołowo-korzenne, takie jak fiołki oraz anyż i czarny pieprz. Bardzo delikatnie wyczuwalny akcent lukrecji i mentolu. W ustach wino jest intensywne i skoncentrowane, o mięsistej teksturze. Aksamitna tanina dobrze koresponduje z owocową świeżością. Wyraźny smak owocowy z czerwonymi porzeczkami, likierowymi wiśniami i dojrzałymi malinami na czele. Dodatkowo pojawiają się niuanse lukrecji, lekko pikantnych ziół oraz śliwki w czekoladzie. Długi i gładki finisz.
Double Barrel Shiraz 2020
Jacob’s Creek
importer: Wyborowa Pernod Ricard
cena detaliczna: 55–60 zł
Wino o intensywnym smaku i aromacie, starzone w dwóch rodzajach beczek dla uzyskania bogatszego i głębszego charakteru. W ustach klasyczne dla australijskiego shiraza nuty jeżyn, jagód, gorzkiej czekolady, słodkich przypraw i dębu. Idealne do degustacji zarówno przy grillu, jak i w trakcie eleganckich spotkań.
Cuvee Juveniles 2021
Torbreck
Barossa Valley, Australia Południowa
importer: Vinissimo
cena detaliczna: 114 zł
Klasyczny blend w stylu rodańskim z Barossy. Zwiewne wino, bazujące na grenache ze starych krzewów, które nadaje mu świeżość i soczystość.. Mataro i shiraz zapewniają natomiast odpowiednią strukturę i przyprawowe, lekko pikantne zakończenie. Wino dobrze zbalansowane i przyjemnie pijalne. Idealne do dań z jagnięciny. Najlepiej serwować w temperaturze poniżej 16°C.
Grand Barossa Shiraz 2021
Château Tanunda
Barossa Valley, Australia Południowa
importer: M&P Wina
cena detaliczna: 119 zł
Dojrzałe i niezwykle aromatyczne wino. W nosie jeżyny, pełne aromatów kwiaty, w tym wanilia, a także nuty pikantnego, rozgrzewającego dębu. W ustach dobrze wyważone, pełne soczystych owoców, z jedwabiście miękkimi taninami. Daje dużą przyjemność picia.
The Signature Cabernet Sauvignon Shiraz 2016
Yalumba
Barossa Valley, Australia Południowa
importer: AMKA
cena detaliczna: 355 zł
Wino o bardzo zdecydowanym profilu aromatycznym, co zawdzięcza 22 miesiącom spędzonym w dębowej beczce (wyraźnie zaznaczone granat, żurawina, mleczna czekolada i lukrecja), a przy tym z gładką i jedwabistą teksturą oraz dobrze wkomponowaną kwasowością. Przed podaniem zaleca się poddać je dekantacji. Idealnie harmonizuje z sycącymi (czytaj: tłustszymi) potrawami, jak gulasz wieprzowy, ragoût z jagnięciny czy smażona cielęca wątróbka.
Syrah 2021
Spinifex
Barossa Valley, Australia Południowa
importer: Vive le Vin
cena: 125 zł
Shiraz z Barossy w wersji francuskiego syrah – dużo tutaj precyzji i szlachetnego owocu ze starych krzewów, przez co wino jest poważne i lekkie zarazem. W efekcie otrzymujemy wyższy poziom przyjemności, elegancji, ciekawej treści. W nosie ciemna śliwka, soczysta jeżyna, jagody, borówki oraz nuty egzotycznych przypraw, do tego krzemień, suszone zioła i dzikie kwiaty. W ustach żywa soczystość i dużo energii, z mocnymi taninami, żywiołową kwasowością i atrakcyjną, długą końcówką. Imponujące wino!
Organic Shiraz Cabernet 2020
Angove
McLaren Vale, Australia Południowa
szczepy: shiraz (60%), cabernet sauvignon (40%)
Wino organiczne, vegan, minimum konserwantów, ACO (Australian Certified Organic)
importer: Bartex
cena: 48 zł
Wino o rubinowej barwie (z lekkimi fioletowymi refleksami) i średniej strukturze, ale za to mocnym smaku. Nos bogaty w nuty jeżyn i wiśni. W smaku lekko pieprzowe, ciepłe i rozgrzewające, z dobrze zaznaczoną taniną i długim, miękkim finiszem. Znakomite z deską wykwintnych serów oraz daniami z wołowiny.
Medhyk Shiraz 2016
Angove
McLaren Vale, Australia Południowa
importer: Bartex
cena: 212 zł
Wino o barwie głębokiego fioletu z rubinowymi refleksami. Intensywny bukiet pełen wiśni, owoców leśnych, tymianku, gorzkiej czekolady i wanilii. Usta podążają za nosem. Wino jest mocno zbudowane, gęste,
bogate, z wyczuwalnym wpływem dębiny. Za te szlachetne nuty odpowiadają owoce z 70-letnich krzewów, z których powstaje. To one nadają mu ciepły i pieprzowy smak. Wino spędziło 16 miesięcy w beczkach z francuskiego dębu. Jest gotowe do picia, niemniej będzie się pięknie starzeć, warto więc kupić teraz, a otworzyć za kilka lat. Doskonałe do dziczyzny, steku z kangura i jagnięciny.
Shiraz 2021
Yangarra
McLaren Vale, Australia Południowa
importer: Winne Pola
cena: 159 zł
Wino z winnicy Blewitt Springs nasadzonej na glebach piaskowo-żelazistych. Jest cudownie soczyste, ale żeby w pełni oddać tę jego unikalną cechę, należy to słowo odmienić przez wszystkie przypadki. Do tego pełne, wyraziste, harmonijne, świeże, owocowe, apetyczne, aromatyczne, smaczne, po prostu przepyszne.