Czym jest kwewri?
Udostępnij artykuł
Kwewri (qvevri, kvevri) jest symbolem winiarskiej Gruzji. Jest także wielkim, glinianym jajem. O ile bycie wielkim glinianym jajem oczywiście samo w sobie jest interesujące, o tyle jednak nie wystarczy, by być emblematem przemysłu winnego całego kraju. Liczy się też historia, tradycja i to, co to jajo robi z winem.
A robi rzeczy naprawdę ciekawe. Antyczna metoda winifikacji w kwewri staje się znowu modna za sprawą zwrotu ku winom naturalnym lub też po prostu hipsterskiemu poszukiwaniu tego, co inne. Przyjrzyjmy się bliżej temu wyjątkowemu naczyniu.
Co to takiego?
Kwewri to gliniane naczynie o eliptycznym kształcie, z szerokim otworem u góry, pokryte wewnątrz warstwą wosku. Jego rozmiar może być bardzo różny (od 20 do nawet 10 tys. litrów), większość wersji mieści się w przedziale 500–3500 l (najpopularniejsze to ok. 1000 l). Służy zarówno do fermentacji, jak i późniejszego przechowywania wina. Jego nazwa pochodzi prawdopodobnie od gruzińskiego słowa kveuri (coś, co jest zakopane). W istocie, kwewri bywają zakopane w podłożu, tak że wystają im tylko będące zwieńczeniem szyi kołnierze – robi się to głównie po to, by zapewnić winu stabilną temperaturę. Chociaż zakopywanie jest częste, nie stanowi reguły.
To ciekawe, ale… czy smaczne?
Jakie są wina z kwewri? O ile czerwone nie różnią się znacząco od produkowanych metodą tradycyjną (w końcu dla czerwonego wina kontakt moszczu ze skórkami jest naturalny), o tyle białe to zupełnie inna bajka. Właściwie „białe” to już nieodpowiednie do ich opisu słowo – to wina pomarańczowe. Kilkumiesięczny kontakt z czaczą (tj. moszczem) nadaje im specyficzny kolor (od złotawego po bursztynowy) i aromat – owocowe zapachy są bardziej dojrzałe, dochodzą nuty suszonych owoców (brzoskwini, pomarańczy, owoców tropikalnych) i kwiatów, akcenty orzechowe i ziemiste. Kolejna rzecz, której nie znajdziemy w konwencjonalnej bieli, a w pomarańczy z kwewri owszem: taniny. Nie osiągną może takiego poziomu, jak w saperavi, ale uczucie ściągania będzie mniej lub bardziej wyczuwalne.
Antyczne hipsterstwo
Robienie wina poprzez umieszczanie moszczu wraz z pulpą w glinianych naczyniach to najprawdopodobniej najstarsza znana ludzkości metoda winifikacji – przyznacie, jest bardzo naturalna i dość prosta. Obecnie obserwujemy duży zwrot winomanów w kierunku naturalnych metod produkcji, ekologiczności win. Winifikacja w kwewri wpisuje się w ten trend doskonale – jest aktualnie zarówno najstarszą, antyczną, oldskulową, jak mawia młodzież, metodą, jak i ostatnim krzykiem mody.
Na zdrowie!
Przez kontakt z czaczą do wina przedostaje się dużo korzystnych dla zdrowia związków, z polifenolami na czele. Białe (pomarańczowe) wino z kwewri ma ich mniej więcej tyle, co konwencjonalne czerwone i siedem razy więcej niż białe! Ma ono też większą (naturalną) odporność na oksydację, co oznacza, że winiarze mogą znacznie ograniczyć dodatek siarczynów.
Czy jesteś tradycjonalistą, czy hipsterem, czy po prostu miłośnikiem dobrego wina – pij wina z kwewri. Są ciekawe, smaczne i naturalne. Poza tym masz w kieliszku dziedzictwo ośmiu tysięcy lat historii. Czyż samo w sobie nie jest to ekscytujące?