Przez zmysły do błogostanu, czyli Shuum od morza
Udostępnij artykuł
Któż z nas nie chciałby doświadczyć takiego stanu zadowolenia i spokoju, który określamy mianem błogostanu. Tej harmonii z sobą i światem, gdy czujemy, że wszystko jest na swoim miejscu. Ostatnio mieliśmy okazję poczuć tę błogość, dzięki zaproszeniu hotelu Shuum z Kołobrzegu, który zadbał o nasze zmysły w trakcie kolacji degustacyjnej połączonej w wine pairingiem.
Kolacje degustacyjne na dobre rozgościły się w świecie kulinarnym, także w Polsce. Takim kolacjom często towarzyszy, i tu obecny, wine pairing, choć w tym przypadku organizatorzy postawili na nietuzinkowe rozwiązanie – wina do każdego dania dobierało niezależnie od siebie dwóch sommelierów, Adam Tomczak i Wojciech Starzycki (wielokrotnie utytułowani polscy sommelierzy). Wszystko po to, by pokazać uczestnikom kolacji, jak różne mogą być klucze wyboru wina do dania, i zapewnić ich zmysłom niezapomniane doznania. Wojciech Starzycki wspomina, że wraz z Adamem Tomczakiem zarekomendowali takie wina, „aby w połączeniu z serwowanymi daniami, pokazały różne wymiary smaku potraw, dzięki czemu goście mogli się w nich rozsmakować i poczuć się błogo”.
Menu, któremu towarzyszyło i które dopełniało wino, skomponowano tak, by ubrać jedzenie we wszystkie pięć zmysłów. I o ile zmysły smaku, węchu i wzroku dość łatwo stymulować, tak dotyk i słuch były nie lada wyzwaniem. Zdradzimy, że twórcom kolacji udało się stworzyć harmonijne menu, a nasze zmysły zostały skutecznie pobudzone.
Kiedy myślimy o winie, naturalnie oceniamy je poprzez nos, oko i usta. Nie budzi to naszego sprzeciwu. A co jeśli napiszemy za organizatorami, że w winie najważniejszy jest dotyk? Że to, w jaki sposób wino dotyka naszych ust i podniebienia, decyduje o tym, jak je oceniamy? Brzmi kontrowersyjnie? A może wcale nie? Tę kwestię pozostawiamy otwartą…
Zostając jeszcze przy dotyku – organizatorzy zachęcali do jedzenia rękoma, na co chętnie przystaliśmy. Skutecznie rozluźniło to towarzystwo, a my mieliśmy okazję poczuć się jak w gronie przyjaciół, kiedy nastrój jest wyśmienity, a atmosfera nieformalna. No i dodatkowo stymulowaliśmy nasze zmysły. Czy może być lepiej?
Kolacja została oparta na progresywnym menu. Przygotowali ją szef kreatywny shuumowej kuchni Wiktor Ignaczak z pomocą szefa kuchni Piotra Buryło.
Menu zainicjował starter w postaci esencji zapachu chleba i soli szczelnie zamkniętej w słoiczku, od niego płynnie przeszliśmy do amuse-bouche z blina, kawioru i crème fraiche, by zakończyć ucztę deserem Doroty Sosnowskiej z białej czekolady z owocami kalamanis i strzelającą praliną.
– To była kolacja, która miała otwierać drogę do wewnętrznego dobrostanu, być drogowskazem w poszukiwaniu stanu błogości i odkrywania go na wielu poziomach poprzez zmysły: smaku, zapachu, dotyku, wzroku i słuchu. Każdy, kto próbował homarowego nektaru czy dorsza z ostrygowym risotto, mógł docenić nie tylko staranność i pomysłowość w dobraniu smaków, lecz także każdy detal wykonania, oraz potwierdzić, że talerze, które przygotowali Wiktor i Piotr, oraz deser Doroty, poruszały wszystkie zmysły, delikatnie odkrywając kolejne wyrafinowane poziomy smaku i smakowania – mówi Tomasz Kolecki, Prezydent Stowarzyszenia Sommelierów Polskich, który zaprezentował nową kartę win hotelu Shuum.
Jeszcze kilka słów o samej inicjatywie. „Przez zmysły do błogostanu” to cykl kolacji degustacyjnych z wine pairingiem. Na 2023 rok hotel Shuum zaplanował jeszcze pięć spotkań, w trakcie których poczujemy smak słońca, ogrzewającego ziemię i wodę Półwyspu Iberyjskiego, z którego będziemy mieli okazję czerpać to, co najlepsze (1 kwietnia); miękko będziemy stąpać po „starym kontynencie”, odkrywając tajemnice europejskiego wina i klasycznej kuchni, która wciąż potrafi zaskakiwać (10 czerwca); złapiemy oddech w cieniu nadmorskiej przyrody, w której zaciszu rozsmakujemy się w letniej, polskiej kuchni i regionalnych winach (12 sierpnia); poczujemy emocje związane z ruchem „garażystów”, które podsycać będzie prowansalska i kalifornijska kuchnia (7 października). Z kolei w grudniu oddamy się czułym wspomnieniom spotkań Shuum & Przyjaciele, a wybór win podyktują smakowe kreacje szefów kuchni Shuum i ich przyjaciół.
Nie możemy się już doczekać. Do zobaczenia przy wspólnym stole!
Dziękujemy hotelowi Shuum za zaproszenie, gościnę i podróż przez zmysły do błogostanu.