Udostępnij artykuł
Regionalny przysmak rekomenduje Aniela Redelbach-Gieparda – winehunterka, pasjonatka gotowania, podróży i wina.
Najsłynniejszym daniem z Apulii jest orecchiette con le cime di rapa, czyli makaron uszka z rzepą brokułową. Albo to pokochasz, albo znienawidzisz (rzepa jest nieco gorzkawa). Dla mnie danie jest przepyszne (no i zdrowe!).
Oprócz tego koniecznie trzeba spróbować jagnięciny z grilla – to turystyczny
obowiązek mięsożerców. Urzekła mnie także przekąska z wine barów z całego południa Włoch. To pochodzące z Apulii taralli – słone obwarzanki robione na smalcu lub – w wersji wegańskiej – na oliwie i winie.
Taralli
(proporcje na 25 obwarzanków po ok. 35 g)
500 g mąki 00, 170 g białego wina, 130 g oliwy,
10 g soli (ok. ½ łyżki), pieprz, rozmaryn/tymianek
Mąka + sól + przyprawy. Dodajemy oliwę, dobrze mieszamy. Dodajemy wino,
zagniatamy ciasto. Dzielimy na mniejsze kawałki, wałkujemy, zamykamy w
kółka. Wrzucamy na wrzątek, gotujemy, póki nie wypłyną.
Układamy na ręczniku papierowym, aby usunąć nadmiar wody. Przenosimy na blachę z pergaminem, pieczemy w temperaturze 200°C aż będą ładnie zrumienione (mniej więcej 25–30 minut).
Apulijską rekomendację przygotowała Aniela Redelbach.
O Apulii czytaj też tekst Irka Wisa dostępny tutaj.
