Inwestycyjne winne hity
Udostępnij artykuł
Z ogromnej ilości produkowanego na świecie wina, około 260 mln hl rocznie, do inwestowania nadaje się zaledwie ułamek procenta. Tradycyjnie wina inwestycyjne pochodzą z Francji, to zwłaszcza grands crus z Bordeaux i Burgundii, najlepsze szampany oraz wina z Doliny Rodanu. Warto podkreślić, że dobrą rentowność z inwestycji przynoszą tzw. drugie wina słynnych bordoskich posiadłości – np. Le Petit Mouton i Carruades de Lafite (Château Lafite Rothschild), Les Forts de Latour (Château Latour), Pavillon Rouge (Château Margaux). W ostatnich latach dominacja win francuskich na rynku inwestycyjnym się zmniejsza, z korzyścią dla win z Włoch, które cieszą się coraz większym zainteresowaniem inwestorów – to m.in. barolo, barbaresco, supertoskany (np. Sassicaia, Ornellaia, Solaia), brunello di montalcino, chianti classico gran selezione. Dobrze dobrany portfel win może przynieść stosunkowo wysoką rentowność inwestycji.
W 2021 roku inwestycje w najlepsze wina (Fine Wine) okazały się bardziej rentowne aniżeli akcje na wielu giełdach czy złoto. Indeks cen stu dobrych win na rynku wtórnym Liv-ex Fine Wine 100 wzrósł w owym roku o prawie 21%, podczas gdy indeks cen akcji na giełdzie londyńskiej FTSE – tylko o 9,5%, amerykański Dow Jones o 14,4%, a złoto… spadło o 3,82%. Obroty na rynku dobrych win wynoszą – po przeliczeniu na złotówki – ponad 2,1 mld zł rocznie.
Do liderów cenowych należy zaliczyć wina z Szampanii oraz Burgundii, które osiągnęły szczytowe udziały w rynku. Ich ceny wzrosły w ciągu roku odpowiednio o 26% i 24% (zob. tabela poniżej). Niewielki spadek udziału odnotowały bordoskie grands crus, choć ich ceny także wzrosły. Ceny win szły w górę systematycznie także w ostatnich pięciu latach – indeks Liv-ex Champagne 50 skoczył o 67%, burgundów – Burgundy 150 – o ponad 87%, win z Doliny Rodanu – Rhône 100 – o 30%, a win włoskich – Italy 100 – o ponad 43%. Skromniejszy wzrost cen – 21% odnotowały wina bordoskie.
Inwestowanie w wina jest przedsięwzięciem długookresowym. Wielkie wina osiągają apogeum jakości po około 10 latach i wówczas też powinny osiągać najwyższe ceny i dawać najlepszy zwrot z inwestycji. Jednak ceny win inwestycyjnych zależą przede wszystkim od zmian popytu światowego na nie oraz wahań podaży związanej m.in. ze zmianami klimatycznymi, co jest szczególnie widoczne w przypadku win burgundzkich i szampana.
10 lat to na tyle długi okres, że mogą w nim zachodzić (nawet kilkakrotnie) nieprzewidywalne zmiany rynkowe, społeczne czy polityczne, które zniweczą nadzieje na zyski z inwestycji, a nawet przyniosą straty. Z drugiej strony zmiany cen w okresie krótszym, np. rocznym, mogą okazać się korzystne. Dlatego niektórzy inwestorzy sprzedają wino wcześniej, zwłaszcza kiedy wzrośnie popyt.
Inwestowanie w wino wymaga sporej wiedzy i nieustannego monitorowania rynku – podaży, popytu i cen. Rentowność inwestycji, która może być różna w długim i krótkim okresie zależy także od rocznika wina, i jest inna dla pierwszych i drugich win.