
Kartoteka szczepu: kékfrankos
Udostępnij artykuł
Kékfrankos to najpowszechniejsza odmiana winorośli na Węgrzech – w kraju, który przoduje w uprawie tego szczepu. Na drugim miejscu znajduje się Austria, gdzie występuje pod nazwą blaufränkisch.
Nazwa zawiera w sobie słowo kék, które po węgiersku oznacza niebieski, co odnosi się do koloru skórki owoców. Istnieje też teoria, że niegdyś lepsze odmiany winogron nazywano frankisch, aby podkreślić ich wyższość nad mniej cenionymi odmianami heunisch (heun to po niemiecku siano lub pasza dla zwierząt), stąd część nazwy frankos/fränkisch.
Skąd?
W języku niemieckim nazwa pojawiła się po raz pierwszy na wystawie w Wiedniu w 1862 roku, węgierska wersja, która jest tłumaczeniem z niemieckiego, w 1890 roku. Bez względu jednak na nazwę, mamy do czynienia z tym samym genetycznie szczepem, pochodzącym od wszechojca wielu europejskich odmian – weisser heunisch (gouais blanc). Badania wykazały, że to krzyżówka tego szczepu z czerwonym zimmettraube blau.
Miejsce jego narodzin nie jest znane, ale wszystko wskazuje na region byłych Austro-Węgier, prawdopodobnie obszar dzisiejszej Chorwacji, Austrii lub Węgier. Bułgarskie i chorwackie synonimy oraz źródła historyczne wskazują, że blaufränkisch był onegdaj powszechnie mylony z gamay i pinot noir. Z jego krzyżówek z innymi szczepami warto wymienić andré (Czechy), zwei-gelta i blauburgera (Austria).
Gdzie?
Najważniejszą rolę kékfrankos pełni na Węgrzech, gdzie zajmuje 8 tys. ha – głównie w Kunságu, Egerze i Sopronie. Powstają tu wina w różnych stylach, od lekkich różowych, poprzez codzienne o żywej owocowości i kwasowości, do potężnych, beczkowych interpretacji. Kékfrankos jest obowiązkowym składnikiem w bikavérach, zarówno tych z Egeru, jak i Szekszárdu.
W Austrii blaufränkisch zajmuje ponad 3,3 tys. ha i drugie miejsce po zweigelcie pod względem areału upraw wśród odmian czerwonych. Najpopularniejszy jest w środkowej części Burgenlandu, skąd pochodzą najlepsze interpretacje szczepu. Znajduje tu doskonałe warunki: region otoczony jest wzgórzami chroniącymi od zimnych wiatrów z północy, zachodu i od Alp, natomiast od wschodu, z Niziny Panońskiej, napływają masy rozgrzanego powietrza, dając owocom okazję do pełnego dojrzewania. Wina odmianowe pokazują dobrą strukturę i świetną jakość. Najpotężniejsze, beczkowe wersje pochodzą z apelacji Burgenland DAC Reserve, lżejsze z Mittelburgenland DAC Classic. Najlepsze butelki mają potencjał starzenia co najmniej około dekady.
Na Słowacji frankovka modrá jest najczęściej uprawianym szczepem czerwonym, zajmuje powierzchnię ponad 1,7 tys. ha, czyli 9% całej powierzchni słowackich winnic. Odbywa się tutaj nawet poświęcony frankovce doroczny festiwal. W Niemczech uprawia się lembergera głównie w Wirtembergii, areał to ponad 1,7 tys. ha, a wina uważane są za nieco lżejsze i miększe niż ich odpowiedniki austriackie. Innymi krajami, w których uprawia się blaufränkischa na mniejszą skalę są: Bułgaria, Rumunia, Czechy, Serbia, Słowenia, Chorwacja, Włochy (Friuli), Hiszpania (Malaga), Australia, USA, Kanada i Japonia.
Jak?
Szczep plenny, wcześnie pączkuje, późno dojrzewa, lubi ciepło, jest podatny na obie formy mączniaka. Doskonale odzwierciedla charakterystykę terroir. W cieplejszych rocznikach dobrze zachowuje kwasowość.
Dosyć uniwersalny, może dawać zarówno wina głębokie, nasycone, ciemne, obdarzone charakterem, dobrze przyjmujące beczkę, jak i lżejsze, fermentowane i leżakowane tylko w stali. Żywa kwasowość, średnie taniny, sporo koloru. Aromaty i smaki czerwonych i ciemnych owoców, w zależności od stylu i siedliska. W węgierskim winiarstwie kékfrankos występuje zarówno jako materiał do tworzenia win jednoszczepowych, jak i istotny składnik kupażu bikavér. Sprawdza się też w rosé.
Z czym to pić?
Wysoka kwasowość sprawia, że dobrze komponuje się z tłustymi potrawami i ciężkimi sosami. Kékfrankos to także doskonały towarzysz różnego typu mięs z grilla. Idealny do wędlin, węgierskiego salami, kiełbas paprykowych. Cięższe wina sprawdzą się z wołowiną, gulaszem z dziczyzny, lżejsze ze sznyclem po wiedeńsku czy pieczoną kaczką. Charakterny kékfrankos z żywą kwasowością poradzi sobie jako wino do pizzy i pasty w sosie pomidorowym z oregano. Różowy często jest podstawą szprycerów (fröcs) w węgierskich knajpach.