PANEL: carménère
Carménère to odmiana kojarzona obecnie – zupełnie słusznie zresztą – z Chile. Znak firmowy i wręcz symbol tamtejszego winiarstwa. A przecież jej korzenie sięgają regionu Bordeaux, gdzie wciąż – rzadko, bo rzadko, ale jednak – jest stosowana jako domieszka do wytwarzanych tam kupaży (o jednoodmianowym bordoskim carménère mało kto już dziś pamięta – czy w ogóle kiedyś istniało?).
Skupmy się więc na Chile, drugiej ojczyźnie tej odmiany, odznaczającej się przede wszystkim mocno owocowym i łatwo rozpoznawalnym charakterem – do tego stopnia, że o ile parę miesięcy temu mieliśmy spore problemy ze wskazaniem właściwego szczepu przy ślepej degustacji rodzimych win z hybrydowych odmian rondo i regent, o tyle w tym przypadku „sprawca” został wytypowany bardzo szybko – włącznie z miejscem pochodzenia. Oczywiście nie jest to żadna wada – pytanie natomiast, w jaki sposób ta odmianowa typowość jest reprezentowana. Na porzeczkowo-wiśniowo-jagodowej bazie można bowiem stworzyć wina rześkie, soczyste, a zarazem pełne, wyważone i dobrze wypełniające usta oraz komponujące się z rozmaitymi daniami. Ale można też, przy zbyt hojnym użyciu beczki (bądź „materiału zastępczego” w postaci wiórów czy wręcz szczap dębowych), stworzyć wina toporne, jednoznaczne i pozbawione większego wdzięku. Jednocześnie, przy całej swej popularności, chilijskie carménère nie jest oczywistym kandydatem do zdobywania najwyższych laurów w najbardziej prestiżowych konkursach winiarskich – choć nagroda „Best in Show”, w ostatnim konkursie DWWA miesięcznika „Decanter” dla Carménère Gran Terroir, Los Lingues 2022, znanego (i obecnego również w Polsce, a także na naszym panelu) producenta Casa Silva, wydaje się zaprzeczać obiegowej opinii.
W Trybuszonowej degustacji udział wzięły wina, reprezentujące – ogólnie rzecz biorąc – wagę średnią i lekkośrednią. Szkoda, że na redakcyjny stół nie trafiło ich więcej, tym bardziej, że krajowi importerzy mają się czym pochwalić.
Aspekt typowości został przez panelowe wina wypełniony poprawnie, wyrazista owocowość nierzadko podkreślona była pikantnością, diabeł natomiast tkwił w szczegółach. Cokolwiek by jednak o nich mówić, należy zwrócić uwagę na niewielki rozrzut punktowy pomiędzy najwyżej i najniżej ocenionym winem – zaledwie 1,1 punktu. Oznacza to, że wspomniana wyżej „waga średnia” chilijskich carménère jest reprezentowana na naszym rynku całkiem dobrze. Poziom win okazał się w miarę jednolity, spójny i mogły się one podobać jako wina „na co dzień i od święta”, jawiąc się jako w miarę proste, ale nie pozbawione indywidualnego rysu. Jak zawsze warto jednak pamiętać o właściwym doborze przekąsek i potraw, dzięki którym być może niejedna z omawianych dalej butelek przemówi nowym głosem. Dobre carménère nie jest więc złe – a w wielu przypadkach może być naprawdę znakomite. Szukajcie, a znajdziecie! (ts)
Nad chilijską flagową odmianą pochylali się: Maciej Sokołowski, Marek Popkowski, Maciej Moszyński, Marcin Krzystolik i Tomasz Szmajter.
Casas Patronales Gran Reserva Carménère 2020
Viñas Casas Patronales S.A.
D.O. Valle del Maule, Chile
Importer: M&P
Cena: 94 zł
Gęsta, ciemnorubinowa barwa. Wyrazisty, skoncentrowany nos, czarna porzeczka, nie do końca dojrzałe jagody i jeżyny, lekka pikantność oraz ziołowość i korzenność (anyż, eukaliptus). Usta początkowo taniczne, ale szybko zmiękcza je nowa beczka. Owoc dobrze zakomponowany. Nie ma przerysowania beczkowego, dyskretne muśnięcie słodyczą pochodziło jednak z owocu, a nie cukru resztkowego. Pikantnie anyżowy finisz, który rozgrzewa, ale nie pali. Dobre, solidne wino.
Estampa Gran Reserva Carménère 2019
Bodega Estampa
D.O. Valle de Colchagua, Chile
Szczepy: carménère 90%, syrah 5%, cabernet sauvignon 5%
Importer: AMKA
Cena: 69 zł
Głęboka, intensywna i obiecująca czerwień. Nos na swój sposób elegancki, w stylu beczkowo-parkerowskim. Beczka ułożyła to wino, dobrze komponując się z bogatą fakturą, opartą na ciemnym leśnym owocu, podbitym przyzwoitą kwasowością i pikantnością. Pierwszy i drugi kieliszek nie zmęczą, trzeci już być może tak. Niemniej wino dobrze ułożone – duży plus za czynnik typowości (liść porzeczki, ziele angielskie, cassis, lukrecja). Finisz ziołowo-pikantny.
Estampa Gold Carménère 2017
Bodega Estampa
D.O. Valle de Colchagua, Chile
Szczepy: carménère 85%, cabernet franc 8%, cabernet sauvignon 5%, petit verdot 2%
Importer: AMKA
Cena: 115 zł
Ciemna, intensywna, jagodowo-jeżynowa barwa z jaśniejszą obwódką. Nos porzeczkowo-jeżynowo-śliwkowy plus – niecodzienne (i utrzymujące się, nawet w kolejnym dniu) syntetyczne nuty o proweniencji… obuwniczej. Do tego domieszka kakao i egzotycznego, olejowanego drewna. W sumie kombinacja ciekawa, choć w swojej wielowymiarowości trochę przerysowana. W ustach sporo akcentów drugo- i trzeciorzędowych (wędzone śliwki, cassis, korzenność, chili, kakao, mentol). Ciało, masa, esencja – ale kwasowość utrzymuje całość w ryzach.
Tabali Micas Carménère 2020
Tabali
D.O. Valle de Cachapoal, Chile
Importer: M&P
Cena: 155 zł
Dobrze zbalansowany krajobraz aromatyczny – jagody, fiołki, zielone zioła, wszystko proporcjonalne i poukładane. Za nosem podążają usta, wzbogacone o odrobinę mięty i akcentów aptecznych. Była tu beczka, wino jest zaokrąglone, choć lekkie, eleganckie i o ładnie zakomponowanej taniczności. Piekący i trochę odstający alkohol w finiszu – poziom wina odnieśliśmy do dobrej, brytyjskiej komedii romantycznej z elementami sensacji (albo na odwrót).
Tabali Pedregoso Carménère Gran Reserva 2021
Tabali
D.O. Valle de Cachapoal, Chile
Importer: M&P
Cena: 85 zł
Powidła jagodowe plus mleczna czekolada i kwiaty (fiołki, pelargonia). Do tego dużo dymu i akcent konfitowanej cebuli. W ustach wino wydaje się jeszcze niezbalansowane, choć na tę przypadłość pomaga przegryzienie kawałka słonawej wędliny. Aronia, jagoda, pikantność i pewna kompleksowość. Trochę brakuje finiszu – kwasowość jest, tanina też, jednak dosyć szybko giną, pomimo wyczuwalnej wysokiej zawartości alkoholu (który powinien tę końcówkę wydłużyć).
Casa Silva Carménère 2022
Viña Casa Silva
D.O. Valle de Colchagua, Chile
Importer: Wine Express
Cena: 76
Nos w stylu cabernetowym – wiśniowo-porzeczkowy owoc przełamany pieprznością i jodyną. Usta dosyć miękkie, stojące mocniej po stronie owocu (śliwka, jagoda) oraz świeżo ususzonych ziół. Stylistycznie na pograniczu półwytrawności, bez zdecydowanego udziału tanin i kwasu. Podsuszony, powidlany owoc. Końcówka siada nieco za szybko, pozostaje alkoholowe echo.
Sol de Chile Carménère Reserva 2021
Bodegas y Vinedos De Aguirre S.A.
D.O. Valle Central, Chile
Importer: Bartex
Cena: 34 zł
Styl nowoświatowego pinota, na co wskazuje piękny czerwony kolor z bladoróżowym refleksem i owocowo-ziołowy profil aromatyczny. Owoc w stylu likieru malinowego. Domieszka bazylii i lukrecji. Usta z jednej strony pikantne i goryczkowe, z drugiej jednak lekkie i nienatarczywe. Niezłe zgranie z nosem, uzupełnione o likier kawowy. Choć zabrakło nam tu kwasowości, mieliśmy do czynienia z przyzwoitą, konkretną czerwienią.
Yeco Reserva 2022
V.M. S.p.A
D.O. Valle Central, Chile
Szczep: carménère
Importer: Mondovino
Cena: 40 zł
Pikantna, owocowo-alkoholowa stylistyka. Wino klasy entry level, choć może nieco wyżej pozycjonowany. Bezpieczny wybór – sporo słodkiej wiśni, na szczęście uzupełnionej kwasowością i nutami cukierków „kukułek” (a więc z lekka podlanych alkoholem). Tanina umiarkowana, alkohol umiarkowany – w tym kontekście odstaje nieco pikantność, winiarz powinien popracować nad lepszym balansem całości.
Vina Marchigüe Panul Carménère 2022
Panul
D.O. Valle de Colchagua, Chile
Importer: TiM
Cena: 30 zł
Wino obfite w nosie – czerwona papryka, węgiel drzewny, czarna ziemia i czarna porzeczka. Usta oparte na cassisowej esencji, czarnej czekoladzie i pieprzności, podkręconej wanilią. Wyczuwalny alkohol. Tanina słodkawa, ale surowa. W swojej intensywności i nieokrzesaniu wino mogłoby nieźle zgrać się z żółtymi, aromatycznymi serami, a kolejne 2–3 lata dojrzewania wyszłyby mu zdecydowanie na dobre.
Cono Sur Bicicleta Reserva Carménère 2021
Cono Sur
Chile
Importer: TiM
Cena: 40 zł
Jeszcze jeden przypadek entry level – nieskomplikowane, ale odpowiednio wyraziste. Miękki, dojrzały, porzeczkowo-wiśniowy owoc z lekką nutką brettu. Łagodne taniny i takaż kwasowość – by nie odstraszać masowego konsumenta. Alkohol wyeksponowany nieco ponad miarę, ale finisz siada zdecydowanie zbyt szybko. Dobra klasa marketowa.